wtorek, 24 maja 2016

Wybory w Austrii

Kamień z serca – Norbert Hofer przegral
     Wybory prezydenckie w Austrii o mały włos nie zakończyły się fatalnym wyborem Hofera z FPÖ – te nikłe parę tysięcy głosów zadecydowały, że prezydentem został  Alexander Van der Bellen, doświadczony ekonomista, z bogatym dorobkiem polityk – wprawdzie z Partii Zielonych, ale cóż tam, toż po stokroć  lepszy to wybór niż Hofer. Strach pomyśleć, w jakim kierunku poszłaby Austria – pewnie też by wymyślili referendum i wyszli z Unii Europejskiej.
     Kamień z serca spadł, ale tylko chwilowo –uważam. Siły prawicowe zataczają coraz szersze kręgi, koncentrują wokół siebie coraz więcej młodych ludzi. I to nie tylko w Austrii. Znamy gorzką lekcję z ostatnich wyborów w Polsce, widzimy, co knują narodowcy z Alternatywy dla Niemiec, patrzymy z przerażeniem na Le Pen we Francji, nie wspominając o Orbanie na Węgrzech i Erdoganie w Turcji. Wczorajsza radość nie będzie trwała długo. Hofer przygotowuje się do kolejnego skoku. Oby wyborcy w Austrii oprzytomnieli i go wiecej nie wybierali!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz